Czy najwyższa cena może dać zwycięstwo w przetargu? Oczywiście!

Wśród mniej doświadczonych wykonawców utarło się myślenie, że przetargi wygrywają te podmioty, które oferują najniższe ceny. Zapytani o dowody na poparcie tej tezy, bezradnie rozkładają ręce. Bo choć oczywiście zdarza się, że dane zamówienie trafia w ręce wykonawcy proponującego najniższą kwotę, to wcale nie jest to regułą. Dlaczego? Żeby to wyjaśnić, należy odwołać się do wyjaśnień tego, jak odbywa się przetarg oraz jakie błędy popełniają firmy składające propozycje.

Jak odbywa się przetarg, czyli nie sama cena gra rolę

W postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego podmiot organizujący dokonuje wyboru oferty najkorzystniejszej. Chodzi tu o taką propozycję, która przedstawia najkorzystniejszy stosunek jakości do ceny lub kosztu bądź ofertę z najniższą ceną lub najniższym kosztem.